Spójrzmy z perspektywy klienta:

Podjęliśmy decyzję, żeby dział handlowy wzbogacić o oprogramowanie wspierające sprzedaż.
Idea słuszna, widzimy superlatywy w postaci uporządkowanej bazy klientów, kontroli nad zadaniami, kontroli pracowników i realnej szansy na zwiększoną sprzedaż.
Idealnie, pierwszy etap decyzyjny już za nami. Kontaktujemy się z kolejnymi firmami i nagle wyrasta kilkumetrowy mur z namalowanym hasłem “to nie takie proste”.

Dobry CRM, czy ogólnie dobre oprogramowanie to takie, które jest dostosowane do procesów przedsiębiorstwa. Żeby firma wdrażająca mogła poznać te procesy, musi odbyć przeważnie kilka rozmów z managerem pionu, wymienić kilka e-maili między działami IT i finalnie usiąść do stołu, i zaproponować odpowiednie rozwiązanie. Wymaga to niestety czasu i zaangażowania. Jeśli nie ma tych cech na starcie, możemy być praktycznie pewni, że wdrożenie skończy się niepowodzeniem. Jak poznać przyszłe niepowodzenie projektu? W momencie pierwszego zawahania.

Nie odkładaj decyzji na później!

Najczęściej zawahanie tłumaczy się pracą i nawałem obowiązków. Zawsze jest praca, zawsze są otwarte projekty, zawsze jest pełna lista “to do things”. To jest normalne. Czy kiedyś będzie ona mniejsza – raczej nie. Więc kiedy jest odpowiedni czas na wdrożenie systemu? Teraz! Dlaczego?

  • Im szybciej uporządkujesz procesy, bazy, kontakty tym lepiej dla Twojego biznesu, działu, grupy sprzedażowej.
    Można to porównać do porządkowania pokoju. Nie chce się nam go sprzątać i choć z każdym dniem wiemy, że śmieci przybywa, to nie robimy z tym nic. Na koniec budzimy się ze strachem, że z łóżka nie dojdziemy do drzwi. Wtedy albo sprzątanie zajmie nam naprawdę sporo czasu, albo bałagan nas przygniecie. Dokładnie tak jak z wdrożeniem. Albo decydujemy się go realizować teraz, albo przekładamy wdrożenie w czasie, aż w końcu pogubimy się w projektach firmowych.
    A system i tak będziemy musieli wdrożyć.
  • Druga rzecz, często nie dostrzegana. Zdeterminowanie klienta = zdeterminowanie deweloperów. Rynek IT nie jest rynkiem klienta. Firmy realizują wiele projektów jednocześnie, a specjalistów-seniorów brakuje prawie w każdym odgałęzieniu e-commerce’u informatycznego. Jak zatem sprawić, żeby być traktowanym priorytetowo? Pokazać swoje zaangażowanie w projekt jako rzetelny klient. W naszej firmie stosujemy strategię “quick wins”. Jeśli kontaktująca się z nami osoba jest zdeterminowana do wdrożenia systemu CRM, komunikacja jest niezachwiana i przemawia przez nią wola współpracy – często idziemy na ustępstwa funkcjonalne, a czasem cenowe w postaci rabatów. Dlaczego? Po prostu, cenimy współpracę i konkretnych klientów.

Konkretyzując

Jeśli początkowy optymizm wzbudzony wdrożeniem systemu wspierającego sprzedaż i przedsiębiorstwo mija, to zamiast porzucania projektu powiedz o tym firmie, z którą negocjujesz. Zazwyczaj mają oni doświadczenie i pomogą zrozumieć, z czym wiąże się wdrożenie. Najważniejszy jest dialog.

Nie odkładaj decyzji na później. Skontaktuj się z naszym Sales Managerem i wypróbuj całkowicie darmową wersję demo.

Dodaj komentarz